
Wspieramy redaktora Andrzeja Poczobuta
Słychać było dwanaście wściekłych głosów, a wszystkie brzmiały jednakowo. Nie było już żadnych wątpliwości, co się zmieniło w ryjach świń. Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać kto jest kim.
Georg Orwell (1945)
Bo najgorsza niewola to ta, której już nikt nie dostrzega
W samym środku Europy, niespełna dwie godziny jazdy samochodem na wschód od Warszawy, zaczyna się kraj, który od lat pozostaje ostoją autorytaryzmu na tym kontynencie. Opowieść o Białorusi nie toczy się ani „za siedmioma górami i siedmioma lasami”, ani „dawno, dawno temu…”. Białoruska dyktatura to nie odległa historia, a posępna teraźniejszość. W kraju tym od lat utrzymuje się przy władzy ten sam przywódca – Aleksandr Łukaszenko. W otoczeniu sąsiadów (Litwa, Łotwa, Estonia, Ukraina), którzy z większym lub mniejszym zapałem budowali demokrację, Białoruś w 1994 roku pod sztandarem krytyki zachodniego modelu demokracji i kapitalistycznej gospodarki, zaczęła marsz w kierunku przeciwnym. Ten pozornie lokalny eksperyment, jak podkreśla Andrzej Poczobut (2013), nie jest zjawiskiem endemicznym. Uniwersalne znaczenie systemu białoruskiego polega na dławieniu wolności obywateli, na ciągłym zaciskaniu kajdan, na zamordyzmie, na inwigilacji, karaniu i permanentnym stanie wojny. Tak oto, zdaniem Andrzeja Poczobuta, narodziło się dzieło życia Aleksandra Łukaszenki – autorytarny system rządów w Europie w XXI wieku funkcjonujący od niemal trzech dekad w geograficznym jej środku przy otwartych granicach i dostępie do internetu.
8 lutego 2023 roku sąd obwodowy w Grodnie skazał Andrzeja Poczobuta na karę ośmiu lat pozbawienia wolności w kolonii karnej o zaostrzonym reżimie. Wiceprzewodniczący Związku Polaków na Białorusi, absolwent prawa na Grodzieńskim Uniwersytecie Państwowym im. Janki Kupały, polsko-białoruski dziennikarz i publicysta, korespondent „Gazety Wyborczej”, więzień polityczny, który własnym życiem i postawą obnaża prawdziwą twarz białoruskiego reżimu, od 700 dni przebywa w więzieniu. Białoruskie służby aresztowały Andrzeja Poczobuta w jego domu w Grodnie 25 marca 2021 r. i od tego czasu był przetrzymywany w aresztach w Żodzinie, Mińsku i w Grodnie. Od chwili aresztowania odmawia mu się spotkania z najbliższą rodziną. W totalnej pogardzie dla człowieka i jego podstawowych praw i swobód, władze Białorusi kontynuują brutalne represje społeczeństwa obywatelskiego na oczach demokratycznego świata. Według białoruskiego sądu, Andrzej Poczobut miał „wzywać do działań na szkodę Białorusi” za pośrednictwem publikacji w mediach i internecie, a także popełnić „celowe działania, mające na celu wzniecanie wrogości i nienawiści na tle narodowościowym, religijnym i społecznym”.
Angielski pisarz i filozof, Aldous Huxley, badając znaczenie utraty wolności doszedł do wniosku, że w czasach kryzysu jedynym sposobem na walkę z systemem i tyranią jest rozbieżne, indywidualne i krytyczne myślenie. Organizacje praw człowieka uznają Andrzeja Poczobuta za więźnia politycznego, społeczność międzynarodowa apeluje do władz Białorusi o uwolnienie aktywisty i zaprzestanie represji przedstawicieli mniejszości, a sam Andrzej Poczobut wyraził w 2013 roku nadzieję, że będzie jeszcze miał okazję opowiedzieć historię zreformowanego Systemu Białoruś.
Ku refleksji:
Andrzej Poczobut (2013) System Białoruś. Gliwice: Wydawnictwo „Helion”
Ku przestrodze:
Aldous Huxley (1932) [Brave New World. Londyn: Chatto and Windus.] Nowy wspaniały świat. Przełożyła na język polski Stanisława Kuszelewska. Warszawa: Towarzystwo Wydawnicze „Rój”.
George Orwell ([1945] 1947) [Animal Farm: A Fairy Story. London: Secker and Warburg.] Folwark zwierzęcy. Przełożyła na język polski Teresa Jeleńska. Londyn: Wydawnictwo Światowego Związku Polaków z Zagranicy.